Dokładnie 4 września 1998 roku oficjalnie powstała firma Google. W the Telegraph można przeczytać 15 ciekawostek na temat Google.
Wyszukiwarka miała nazywać się BackRub.
Nazwa Google to zasługa literówki w słowie googol (jest to liczba złożona z 1 jedynki i 100 zer w systemie dziesiętnym)
Firma Google Inc powstała w 1998 roku. Do powstania Google przyczynił się Andy Bechtolsheim, współzałożyciel firmy Sun, który doinwestował projekt kwotą 100 000 dolarów.
Pierwszy Tweet Google w lutym 2009 brzmiał: „I’m 01100110 01100101 01100101 01101100 01101001 01101110 01100111 00100000 01101100 01110101 01100011 01101011 01111001 00001010.” For anyone not fluent in binary, it reads: „I’m feeling lucky.”
Przycisk „I’m Feeling Lucky” kierujący bezpośrednio do pierwszego wyniku wyszukiwania jest prawie nigdy nie używany. Podobno rocznie generuje 100mln strat z tytułu straconych klików z reklam.
Google zatrudnia kozy do dbania o trawniki. Pod główną kwaterą urzęduje ich aż 200.
Brin i Page kochają jeść. Uważają, że żaden z Googlersów nie powinien znajdować się dalej niż 100 stóp od aneksu z przekąskami i jedzeniem.
Pierwszy Doodle informował o tym, że Larry i Sergey bawią się na festiwalu Burning Man i będą nieobecni w weekend 😉 Był rok 1998. O festiwalu można przeczytać na Wikipedii – Burning Man.
Głównym powodem tego, że strona główna wygląda tak jak wygląda jest fakt, że obaj założyciele nie znali HTML.
W siedzibie Google stoi szkielet T-Rexa upamiętniający wykopanie prawdziwego szkieletu dinozaura. Długo by wymieniać, co jeszcze znajduje się na terenie Google – flamingi, replika SpaceShipOne, ludzik LEGO, etc.
Wiceprezes Urs Hozle przyprowadza do pracy swojego psa, który towarzyszy mu podczas jego zajęć.
Pięciominutowa przerwa w działaniu usług Google obniżyła ruch w Sieci o 40% (tak, tak, można mieć wątpliwości co do tej informacji)
Nowi pracownicy Google to Nooglersi, z kolei ci, którzy odeszli to Xooglersi. Żółtodzioby w pierwszy piątek swojej pracy noszą okazjonalne czapeczki 😉
Do niedawna Googlersi mogli wykorzystać 20% czasu pracy do rozwijania swoich własnych projektów. To ich efektem są takie usługi jak Gmail, Google News, Google Talk.
Proces dwóch wyszukiwań w Google produkuje 14g CO2, czyli tyle, ile wytwarza czajnik gotujący wodę.