Przyznacie, że kupowany content, szczególnie budżetowy, jest wart niewiele więcej niż starodawny precel na 2 tysiące znaków? Nawet droższe teksty za kilkadziesiąt złotych to czysta loteria. Ale co robić, gdy z każdej strony jest takie ciśnienie na produkcję treści i cały ten marketingowy bullshit?
Przedstawiam jeden ze sposobów na tworzenie contentu dla klientów.
Czytaj dalej „Sprawdzony i tani sposób na content dla klientów mojej agencji”