Przeglądając statystyki Google Analytics nader często trafiałem na odwiedziny z węgierskiej mieściny Batonyterenye. Ruch jest na poziomie kilku, kilkunastu procent, czyli na tyle wysoki, że od czasu do czasu rzuca się w oczy. Pierwszy raz zauważyłem tę loklaizację przy śledzeniu statystyk w czasie rzeczywistym. Wtedy obstawiałem, że to jakieś proxy lub autorski bocik. Dzisiaj o zagadce przypomniał mi Krzysztof Tosik na G+
Rozwiązanie zagadki przyniósł Łukasz Nawrotek. Wstyd, że nie sprawdziłem tego wcześniej sam, ale wystarczyło sprawdzić z jakiej domeny jest to ruch i okazuje się, że to użytkownicy UPC (chello.pl)
O węgierskich IP chello słyszałem już jakiś czas temu ale dziś dowiedziałem się dopiero o tej zacnej mieścinie 🙂 Fogadtatás !